Mata w McDonald’s

Anoni co sie odjebało XDDDD Ide sobie ostatnio do maka. Na pozór normalka – jakiś dzieciak z czapką ekipy rzyga po wypiciu zbyt dużej ilości coli pod wejściem, ktośtam krzyczy na makdrajwie, że chce dżalapeno a nie halapenjo burgera, matka…

Rodzina z podlasia

my boghactwo hardo, domek jednorodzinny, ajfony, prywatna silownia, ojciec sie wyrwal z biedy, ale jego brat juz nie:>skory z psow wszedzie, pozszywane jako koce>papier toaletowy to zawsze stare gazety>ukradli kiedys motorynke i do dzis jezdza tylko na niej>ich ojciec pracuje…